W tym roku obchodzić będziemy bardzo ważna rocznicę. Zdecydowałem się napisać o niej już teraz, aby zainteresowani mogli zajrzeć do źródeł i zapoznać się z historią tego wydarzenia, a ja będę mógł napisać jeszcze kilka wpisów na ten temat. Mowa o Bitwie Warszawskiej, zwanej także "Cudem nad Wisłą". Skąd to się wzięło? Bitwa, która kwalifikowana jest jako osiemnasta, decydująca bitwa w dziejach świata, więc skąd ten "cud"? W Polsce to dosyć normalne, małostkowość frakcji opozycyjnej. Narodowa demokracja (endecja), chcąc umniejszyć zasługi marszałka Józefa Piłsudskiego sugerowała, że zwycięstwo mógł zawdzięczać jedynie tzw opiece boskiej.
Naprawdę, to zdolności marszałka i bohaterstwo oraz ofiarność narodu. Jeden z takich przykładów miał miejsce na polach Pęchratki i Paproci, jeden z wielu bojów świadczących o bohaterstwie a nie cudzie! Zwróćcie uwagę na wiek żołnierzy.
Chyba najlepiej będzie jak poznamy opis walki słowami ludzi, którzy byli świadkami tych wydarzeń. W roku 1925 pismo "Wspólna Praca" tak opisywało tamte wydarzenia:
Wszystkie zdjęcia dzięki uprzejmości Pani Anny z UG Szumowo |
Z informacji z gminy Szumowo wynika, że kilkanaście lat temu, przeprowadzono odnowienie pomnika. Szkoda, że nie pokuszono się o zachowanie oryginału kolumny. Na szczęście zachowano oryginalną tablicę. Dla mnie istotna jest pamięć i oryginał a nie coś nowego, choćby było najdroższe, najwspanialsze.
W marcu 2018 w grobie żołnierzy ochotników, pochowano ciała jeszcze 10 poległych (informacja zambrowiacy.pl).
Więcej informacji znajdziecie na stronach poświęconych 201 pp. Udostępniam je, pomimo, że niektórzy piszą o "cudzie". Szanowni Państwo, cudu nie było! Profil na Facebooku 201 pp oraz strona Portalu Historycznego Andrzejewa. W miarę zbliżania się do rocznicy postaram się przybliżyć kilka faktów z tego bardzo ważnego dla Polski okresu.