"Nie było w tym miasteczku zabytków ani fabryk, przeszłości ani jutra. Był jeden spory kościół, dwie dosyć podłe knajpy, fontanna na placu czynna tylko od wielkiego dzwonu. Było także 30 szewców i 60 krawców. Tej obfitości rzemiosła dziwiliby się przyjezdni, gdyby przyjezdni trafiali w ogóle do Zambrowa. Dla tutejszych, rzecz była naturalna, o wszystkim decydowały koszary. Wokół garnizonu wyrosło to miasteczko, wokół koszar obracało się jego życie. Rekruci i oficerowie to byli jedyni przyjezdni, jedyni zambrowscy turyści" - - tak socjalistyczne państwo widziało nasze miasto. Tak nas obsmarowano w Polskiej Kronice Filmowej z lat '50 Oto link do całości.
Kolega Zbigniew Dowlaszewicz |
Dlatego tak ważne jest, aby propagować wiedzę o Zambrowie. Mamy z czego być dumni. Dzięki burmistrzowi, Panu Kazimierzowi Dąbrowskiemu, zwycięzca pierwszego mini konkursu, otrzymał książkowy upominek. Niech to będzie zachęta dla innych, bo prawda jest inna niż ta, przedstawiona w kronice.
Jak było naprawdę? Zambrów ma wspaniałą historię. Łatwo każdy sprawdzi, że najstarsza wzmianka pisana o Zambrowie pochodzi z roku 1283 kiedy to "Fara czyli kościół parafijalny założona przez Książąt Mazowieckich w roku 1283, której nawa murowana z cegły na czerwono....". Skoro w tym roku powstał kościół, to Zambrów jako wieś, małe miasteczko musiał istnieć czas jakiś. Nie będzie chyba przekłamaniem stwierdzenie, że Zambrów to 1000 letnie miasto. A jak się pamięta te tysiąclecie? Nie pamięta. Kilku pasjonatów których znam, zajmują się pewnymi okresami a cała reszta? Żal mówić. Wszyscy, którzy ukończyli zambrowskie LO, nie znajdą w zakamarkach pamięci lekcji historii, wychowania obywatelskiego ani żadnego innego przedmiotu, na którym mówiono by o historii miasta. Może czas naprawić ten grzech wszystkich dyrekcji szkół?
Wimborne, Anglia |
Będąc w Anglii w latach '90, miałem okazję zobaczyć, jak Anglicy dbają o swoja historię. Znajomy woził mnie po południowo-wschodniej Anglii i z dumą pokazywał najciekawsze miejsca. Port w Southampton, dom kryty łupkową dachówką stojący na zapadłej wsi czy ruiny starego zamku. Każda miejscowość oznakowana jako miejsce, gdzie jest coś niezwykle ciekawego. Jak nie było zabytków, to atrakcja w postaci małego ZOO lub wielka makieta miejscowości tam, gdzie już nic nie można było znaleźć.
Zambrów nie musi budować makiety czy organizować małego ZOO. Zambrów ma koszary i wspaniałą historię wojska polskiego, w pobliżu średniowieczne grodzisko. Niedaleko Paproć Duża z unikalnym założeniem drogowym i kościołem związanym z osobą Józefa Piłsudskiego. To z Zambrowem związany jest "Manifest Zambrowski" z roku 1656. Masa kapliczek i krzyży z XIX wieku. Przy odrobinie dobrej woli i współpracy samorządów, turystyka mogłaby być znaczącym udziałem w dochodach miasta, gminy, powiatu.
Wiele miejsc naniosłem na mapie (link u góry strony), która przedstawia najciekawsze obiekty. Jest w trakcie tworzenia i liczę na zgłaszanie miejsc godnych oznaczenia. Zapraszam również do odwiedzin galerii zdjęć związanych z Zambrowem.